Strony

niedziela, 4 maja 2014

Turniej wartości

- Zbytnio upraszczasz. Nie możesz całego systemu wartości sprowadzić do jednego punktu, to o wiele bardziej skomplikowana sprawa, szereg relacji pełen złożonych zależności...

- A ty przez to wydumane skomplikowanie tak rozmywasz prawdziwy obraz, że właściwie nie wiadomo o co ci chodzi. A pytanie jest proste: Co jest dla ciebie w życiu najważniejsze?

Musiałem przyznać, że miał trochę racji. Jeśli zaczniemy wymieniać co jest dla nas ważne, to taka litania może się nie skończyć zanim kur trzy razy zapieje. Kolejne duże słowa kroczące w paradzie po przecinku, chociaż nie, nawet trudno to nazwać paradą - ta zwykle ma jakiś ustalony porządek rzeczy i ich hierarchię.

Zrezygnowany zatrzymałem się pośrodku polnej drogi.

- Jak mam się zdecydować na jedną rzecz? To niemożliwe.

- Da się to zrobić, nie martw się. Z pomocą przychodzi siatka turniejowa. - mówiąc to zrzucił plecak na trawiaste pobocze, jak zawsze nie przejmując się zawartością. W końcu - to były tylko rzeczy. Podniósł z pobocza patyk i nakreślił na piasku prostą tabelę z iksami biegnącymi przez jej przekątną, z lewej na prawą stronę - wyglądała niby wyjęta z turnieju "każdy-z-każdym", ewentualnie jak ponadwymiarowa plansza do kółka i krzyżyk, gdzie iksy zaczynały z wygranej pozycji. Powoli zaczynało mi świtać, o co mu chodzi.

- Mam porównać wszystko ze wszystkim?!

- Dokładnie. Każdą ważną sprawę z inną. System zerojedynkowy. Wyjaśnię ci na przykładzie chleba.

Świetnie, chleb - kiedy już sądziłem, że rozumiem jego tok myślenia. Złożyłem plecak na pasie trawy biegnącym między koleinami i usiadłem - zapowiadało się na dłuższy postój z ilustracjami.

- Powiedzmy, że chcesz powiedzieć co jest dla ciebie najważniejsze, kiedy myślisz o chlebie. Jedna rzecz. Jeden aspekt.

- Smak. W końcu po to go kupuję, żeby był dobry.

- Poczekaj. Nawet jeśli tutaj odpowiedź jest dla ciebie oczywista, to prześledźmy tok myślenia, żeby można było go powtórzyć w bardziej skomplikowanych pytaniach. Najpierw wymień wszystko, co może stanowić jakąś wartość.

- Dobra - smak, cena, zapach, czy jest świeży... To chyba tyle.

- Nie patrzysz na to, z czego jest zrobiony? Jeśli to, co smakuje dobrze jest tylko sumą chemikaliów, to nie ma to dla ciebie znaczenia?

- Racja, wrzuć i to.

- Ok, mamy pięć rzeczy, a więc tabela pięć na pięć. Ruszaj, porównuj. - przekazał mi patyk. - Smak czy cena? Smak czy zapach? Smak czy świeżość? Od góry, porównuj kolumnę z kolejnymi wierszami. Tam, gdzie wygrywa aspekt z kolumny, zaznacz jedynkę. Na drugim przecięciu tych samych wartości zaznacz zero.

Trochę skomplikował to tłumaczenie, ale wiem o co chodziło.

- To samo później będziesz mógł powtórzyć, porównując wartości z twojego systemu... Kariera, bezpieczeństwo, miłość, Bóg, rodzina, cokolwiek zechcesz - w jednej tabeli, każdy z każdym, walka na śmierć i życie, na zero i jedynkę.

Zacząłem szybko stawiać zera i jedynk w "chlebowej" tabeli. Rzut oka na całość i już wiedziałem, że gdy podniosę wzrok zobaczę uśmieszek triumfu na jego twarzy. Nie myliłem się.

- Spójrz na kolumnę, gdzie jest najwięcej jedynek.Czyli jednak nie smak, tylko to, czy jest zdrowy dla organizmu jest dla ciebie najważniejsze.. A przynajmniej tak uważasz.

- Tak, wygrałeś. Po przemyśleniu faktycznie to jest dla mnie najważniejsze. Tylko dlaczego mówisz, że tak uważam? To jest dla mnie najważniejsze.

- Kupując chleb... jak często patrzysz na cenę, a jak często czytasz skład?

Nie cierpiałem go i szanowałem zarazem - za to, że tak często miał rację. Zmazał butem tabelę, obaj zarzuciliśmy plecaki na ramiona i ruszyliśmy dalej w stronę lasu.

- To, co wyszło z analizy, to twoja opinia. Twoje zdanie na temat tego, co jest dla ciebie ważne, ale to zdanie nie zawsze musi się zgadzać z prawdą. Może to być tylko to, co chciałbyś, by było dla ciebie ważne. Albo co chciałbyś, żeby inni myśleli, że jest dla ciebie ważne. Trudno przyznać, że kupuje się najtańsze, nie wygląda to dobrze, ale w ostatecznym rozrachunku to zachowanie jest ważne, nie słowa.

- Dlaczego w takim razie chcesz, żebym powiedział ci co jest dla mnie najważniejsze w życiu? To też może się przecież mijać z prawdą.

- Widzę co jest dla ciebie ważne po twoim zachowaniu. Po prostu ciekawi mnie, co ty uważasz - co jest dla ciebie najważniejsze w życiu?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz