Już jakiś czas przymierzałem się do ruszenia tematu kultury
opartej na Coli czy Pepsi. Będąc w ZHRze trudno się z tematem nie spotkać,
podział na zwolenników to jednej, to drugiej jest silny, a spotkania
towarzyskie snują się gdzieś wokół tego tematu. Bo kultura picia nie może tak
łatwo umrzeć w człowieku, w przypadku harcerzy po prostu idzie to w stronę
niealkoholową, ale to generalnie to samo. I nie da się wyprzeć tego, że kultura
od tysiącleci jest związana z napitkami – czy to rzymskie wino, kawa, wschodnioazjatycka
herbata lub zioła, azteckie kakao, europejskie piwiarnie, czy
wschodnioeuropejski pociąg do mocniejszych samorodnych trunków.
Kulturoznawcą, antropologiem czy socjologiem nie jestem, ale
rzucając okiem na oparty na pepsi i coli aspekt kultury da się zauważyć pewne
mechanizmy.
1. Przynależność do grupy jest prosta
W przypadku pepsiorowców czy colowców przynależność jest
superłatwa – jedyne co trzeba to pieniążek. Nie trzeba nic samemu wiedzieć, nic
samemu zrobić. Nie jest jak z parzeniem dobrej kawy czy herbaty, robieniem
własnych kompotów czy alkoholi. Po prostu kupujesz, przynależysz. Oczywiście
możesz jeszcze ubrać bluzę albo koszulkę z logiem.
Kraków
2. Wspólny wróg
Konkurencja między oboma korporacjami jest wspaniałym
mechanizmem jednoczącym grupy zwolenników. Przerażające jak oddani są niektórzy
zwolennicy jednego czy drugiego napoju. „Nie pójdziemy do KFC, bo tam mają
Pepsi”.
3. Produkcja poza kontrolą
…a nawet zrozumieniem. Nikt samemu nie potrafi zrobić coli
czy pepsi. Nikt nawet do końca nie wie jak się ją robi i co jest w środku. Więc
jest oparcie części kultury na czymś, czego się nie rozumie… czy to dobre dla
niezależności, to już pozostawiam jako otwarte pytanie.
4. Nie ma kreatywności
To wynika z poprzedniego. Jako że nie rozumiemy jak to się
robi, trudno o modyfikacje, eksperymenty, własny wkład (jak w przypadku kaw,
herbat, czekolad itp.). Jest czysta konsumpcja, nie ma miejsca na kreatywność.
Oczywiście taka uboższa wersja kultury nie jest przynależna tylko harcerzom, ale raczej masie ludzi. Tylko w przypadku ZHRu aż dziw, że tak pusty środek tworzenia kultury dał się
zadomowić w tak potencjalnie świadomym środowisku. Napychanie kasy
koncernom, bez żadnego rozwoju i nauki i dzięki miliardom jakie wpompowały w
marketing... O ile bardziej bogate byłoby cokolwiek stanowiące
przeciwieństwo tych czterech punktów – nadanie wartości i „wylansowanie”
czegoś, co samemu można stworzyć a nawet bawić się tworzeniem nowych odmian,
czego produkcja byłaby zrozumiała ale jednocześnie stanowiła wyzwanie, naukę i
rozwój. I na dodatek czegoś, co nie opierałoby się na przeciwieństwie do
czegoś, a mocniej na jedności.
Tak mnie zmobilizował news z Boliwii, która 21 grudnia (data
nieprzypadkowa) wyrzuca ze swojego kraju koncern Coca Cola, żeby wspierać
lokalny napój mocochinche – więcej tutaj. A tutaj bardziej "niezależne" źródło, czyli Forbes. W artykule w Forbesie akurat zabawne jest, że zastanawiają się jak to możliwe i opłacalne dla kraju, gdzie 2% PKB jest ze sprzedaży liści koki! Strzał w stopę przecie!
A data ustalona została wg ministra spraw zagranicznych, żeby przestać celebrować kulturę kapitalizmu a zacząć celebrować kulturę lokalną. W ostatnich latach także McDonalds się stamtąd wycofał, bo nie był w stanie wygenerować zysków... zaczynam kochać boliwijczyków!
A data ustalona została wg ministra spraw zagranicznych, żeby przestać celebrować kulturę kapitalizmu a zacząć celebrować kulturę lokalną. W ostatnich latach także McDonalds się stamtąd wycofał, bo nie był w stanie wygenerować zysków... zaczynam kochać boliwijczyków!
No i demonizuję, oczywiście. Ale przejaskrawianie i kontrast
sprawiają, że zaczynamy wyraźniej widzieć szczegóły.
Jak ma sie do tego Krynka Cola, Hoop Cola itd?:)
OdpowiedzUsuńNie uczestniczy w grze tych dwóch wielkich - nie buduje grupy i nie ma wroga, natomiast dalszych dwóch warunków też nie spełniają :) Najlepszymi zamiennikami byłyby proste soki albo samodzielnie wytwarzany alkohol
Usuńpointless tribalism!
OdpowiedzUsuńracja, wolę świadome indywidualizowanie niż bezmyślne przynależenie do grupy
Usuń