10 pytań konserwatywno-liberalnych - 9 lutego 2014
Zapachnę manipułą, a co tam. Szereg pytań, jakie należy sobie zadać przy myśleniu o wolności gospodarczej, a jakie wiążą się z pewną sferą moralności. “Uwolnienie” rynku i oparcie decyzji na założeniu, że człowiek ma wolny wybór, może oznaczać konieczność zweryfikowania poglądów, szczególnie tych z półki bardziej konserwatywnych. [...]
Budżet Obywatelski 2030 - 3 lutego 2014
Witamy w aplikacji Budżet Obywatelski 2030. Wpisz numer identyfikacyjny i hasło. Potwierdź kodem wygenerowanym na zarejestrowany numer telefonu.
Na wolny rynek krytyczne spojrzenie - 5 stycznia 2014
Zainspirowany przez wymianę zdań jakiś czas temu postanowiłem wrócić do czasów sielskiej edukacji uniwersyteckiej i spojrzeć na ekonomię i wolny rynek przez pryzmat dotychczasowych refleksji i przemyśleń. Na ile stałem się przez kilka ostatnich lat głupszy niż byłem i mam coś nie po kolei w głowie, a na ile mądrzejszy - tego ze swojej pozycji nie jestem w stanie ocenić obiektywnie. Ale czytając znów teorie Smitha, Ricardo, słuchając Friedmana urodziło mi się w głowie wiele pytań, które chętnie zadałbym na uniwersytecie. A może ktoś z czytających NieIstotę mi podpowie, gdzie leży błąd. [...]
Dlaczego społeczeństwo nie może być szczęśliwe - 31 maja 2013
- System ekonomiczny zawaliłby się, gdybyśmy doprowadzili do stanu, gdzie społeczeństwo jest szczęśliwe. Całość gospodarki opiera się na niezaspokojonych potrzebach, to one stanowią bodziec do zakupów i konsumpcji, a przez to do pracy zawodowej. Brak motoru napędowego w postaci niezadowolenia ze stanu obecnego byłby prętem wsadzonym między tryby działającej dotychczas machiny. [...]
Bespinięsy II - 10 października 2012
Pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich nie da się żyć. Nie da się? Chwilę zastanowić się można czym jest pieniądz... Przecież z czysto realnego punktu widzenia to skrawki papieru. Mam kilka takich zielonych skrawków o wartości 15 kebabów albańskich. Z tym, że żaden bank (nawet w Podgoricy!) nie chce tych pieniędzy, ja nie kupię tutaj za nie nic, a same w sobie są gorsze nawet od czystego papieru, bo trudniej po nich pisać. [...]
Bespinięsy - 8 grudnia 2011
Jakaś kontynuacja wątku o systemie gospodarczym, gdzie króluje minimalizm. Zastanów się – skąd bierze się postęp, rozwój? Z potrzeb – tych prawdziwych i fikcyjnych. Komuś jest zimno, mokro – buduje dom – i jest ciepło i przytulnie. To prawdziwa potrzeba. Fikcyjna – ktoś musi mieć dom większy, bogatszy, wygodniejszy niż „basic”. Dochodząc do absurdów w formie pałaców czy wyrąbanych willi.
I tak ze wszystkim. Prawdziwe i fikcyjne potrzeby motorem gospodarki. [...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz