poniedziałek, 26 marca 2012

Szczęśliwej nieinteligencji

Poznawaj różne aspekty, bądź otwarty na zmiany, na innych ludzi, na różne poglądy i punkty widzenia. Nie bądź ignorantem. Nie zamykaj umysłu. Czerp inspirację zewsząd. Od każdego da się czegoś nauczyć.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.
 - Frank Zappa.

I tu jest pułapka, pułapka otwartego i inteligentnego umysłu. Konkretnie pułapki cztery.

1. Śmieci

An open mind is like a fortress with its gates unbarred and unguarded
- Imperium Thought for the Day

Jeśli jest się otwartym i chłonie się wszystko, to z czasem przez tak rozwarte sito wpadają też kompletne śmieci. Zatrute idee, chore pomysły. Umysł nie odrzuca ich od razu jako nieprawdopodobne, bezsensowne, bezużyteczne, sprzeczne. Nawykły do bycia otwartym rozważa je. I ziarnka obcych do tej pory idei dostają się między tryby umysłu, z czasem rośnie z nich niezłe zielsko, i wpływa, wpływa na zmianę poglądów. Pozwala też dostać się kolejnym ideom dotąd nieprawdopodobnym. I tak po kolei wkręcają się w kłębek kolejne inne, dotychczas nie do pomyślenia, nitki.

Zamknięte umysły są odporne na obce idee. I niekoniecznie jest to złe.

2. Wieczne myślenie

Znajdź czas na refleksję. Na zastanowienie się po co robisz to co robisz. Jaki to ma sens.

Za dobrze to też nie dobrze. Za wiele możliwych dróg jest równie dobre jak brak jakiejkolwiek, jeśli tylko nie da się podjąć decyzji. A jeśli się podejmie, to umysł otwiera zaraz niewybrane drogi, za pomocą wyobraźni dorabia do nich to, co mogłoby się zdarzyć i czy byłoby to lepsze czy gorsze od tego co się wybrało.

W rezultacie tak podsyłane iluzje tworzą wieczną niepewność czy to, co się wybrało jest faktycznie tym co należało wybrać. Najlepiej by było w tym momencie wyłączyć myślenie, odciąć ten tzw. żal podecyzyjny.

Na dodatek wieczne myślenie objawia się zastanawianiem nawet nad rzeczami fundamentalnymi i dotychczas pewnymi, w końcu w transcendencji nie ma nic pewnego. I czasem dla takiego zaplątanego w szczegółach umysłu może umknąć spojrzenie na ogół.

Szukając sensu każdej najmniejszej rzeczy można w końcu oszaleć. Jest moment, w którym plany i myślenie musi odejść i zostać zastąpione przez działanie. Ale bezrefleksyjne działanie? I koło się zamyka...

To jest wielkie szczęście, że można, że udaje się czasami nie myśleć. Inaczej ta pochodnia, która jest we mnie, żagiew, ten znicz, którym jestem cały od góry do dołu i od stóp do włosów blond, ten ogień już by długo nie pociągnął, już by się może wypalił cały.
- Edward Stachura, Płynięcie czasu

3. Autoprzechytrzenie

Umysł sam ze sobą prowadzi wieczny dialog, wieczną grę. Kto kogo przekona, kto kogo przechytrzy. Im bardziej inteligentny umysł, tym bardziej finezyjna i złożona to gra.

W rezultacie każde postępowanie da się odpowiednio umotywować, znaleźć argumenty żeby je usprawiedliwić. „Zrezygnowałem, bo to i tak nie miało sensu…”, „Odwidziało mi się…”, „Tylko krowa nie zmienia zdania” itp. I każdy powód do zmiany może być kompletnie racjonalny. I odwrotny też może być doskonale logiczny. Umiejętność budowania i argumentowania własnych decyzji i stanowisk może być niszcząca, jeśli przeciwstawimy się sami sobie.

Człowiek wysoce inteligentny potrafi wymyślić dobrze  skonstruowaną argumentację na poparcie praktycznie dowolnego punktu widzenia. Taki człowiek łapie się w pułapkę inteligencji przyjmując jakiś pogląd tylko dlatego, że potrafi go obronić.
- Inga Zawadzka, Pułapki inteligencji (na podstawie E. de Bono)

4. Widok na lepsze. Now back to me.

Jak człowiek światowy, obeznany, otwarty i inteligentny, to zawsze widzi albo może wymyślić jak mu może być lepiej. A to, że wie jak może mu być lepiej, nie znaczy że jest albo będzie mu lepiej. Czasem taka świadomość, że może być lepiej a nie jest, rodzi tylko frustrację. Czasem lepsza jest bloga, błogosławiona ignorancja i zupełna nieświadomość.

Warto pamiętać, że nigdy i nic nie jest czarne i białe, ale mamy na tym świecie piękną gamę szarości. I warto być świadomym tych ciemnych stron szumnych haseł ze sztandarów inteligencji (?): otwarty umysł, tolerancja, empatia, transcendencja, samoświadomość, znajdowanie czasu na refleksję, nieszablonowość… bla bla. Na razie – cztery pułapki umysłu.

A tytuł to jedne z pięknych życzeń urodzinowych, tym razem od Julki. Pięknie zgrane życzenie z postem, który w bólach pisałem od jakiegoś tygodnia. A więc:

Szczęśliwej nieinteligencji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz