czwartek, 20 października 2011

Poszukiwania w górach

Góry dają człowiekowi, poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia, oczyszczenia, niezależności.

 Kto chce naprawdę odnaleźć samego siebie, musi nauczyć się obcowania z przyrodą.
- Jan Paweł II


Może dlatego ciągle góry i góry. Może dlatego odejście od technologii, a zwrócenie się ku przyrodzie. Może dlatego niezrozumienie dla świata opartego na innych wartościach, innych dążeniach, innej hierarchii.

Za chwilę koncert Stevena Wilsona, Beskid i szukanie. 

Może znajdowanie? W czym? W podróży? W muzyce? W górach? W samotności? W dali? W nie-tym-co-jest? W pustce? W ciszy? Dużo miejsc na szukanie.

Jeśli chcesz znaleźć źródło musisz iść w góry, pod prąd,
Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,
Wiesz, że ono musi tu gdzieś być…
Strumieniu, leśny strumieniu, odsłoń mi tajemnicę swego początku.
- Jan Paweł II

Źródło, sedno, sens. Ukryty i niedogoniony jeszcze, ale widoczny na horyzoncie. Jeszcze do odszukania, jeszcze do odnalezienia.

Szukam, szukania mi trzeba
- Wojtek Bellon (Wolna Grupa Bukowina), Sielanka o domu

Szukanie za horyzontem, ale horyzont daleko. Jak w Alive, gdy pod koniec Parrado i Canessa po dwóch miesiącach od katastrofy ich samolotu w Andach i trzech dniach wędrówki w poszukiwaniu drogi z gór wchodzą na szczyt... i widzą tylko kolejne góry. Jak okiem sięgnąć.

- Mountains... nothing but mountains! We've had it! We've completely had it!
- No we haven't. Going through these mountains, somewhere there's a green valley. See those mountains? There's no snow on them.
- These mountains are 50 miles away! You think you can walk 50 miles?!
- If we have to, we will.
John Patrick Shanley, Alive

Ale to akurat taka negatywna metafora gór... choć i takie są potrzebne. Na razie podładowanie akumulatorów kolejną wyprawą. Tylko w ślad za intensywnym ładowaniem póki co idzie równie intensywne rozładowanie...Work hard and play hard. Na dłuższą metę to nie działa.

O, jak trzeba mi piękna gór
I myśli bezmyślnej nicości
(...) i życia w teraźniejszości
- Zuza Sołtys, Jak trzeba mi piękna gór


Może dla mnie tylko w górach, tylko w bezmyślnych myślach, które tam przywiozę ze sobą, które tam się urodzą, które zostawię na progu gór, jest odpowiedź? Każdy ma swoją, ukrytą w "swoim" miejscu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz